Czytam o nowym iPhonie SE od Apple i chodzą mi po głowie trzy myśli. Po pierwsze – nie wierzę (wbrew Krzysztofowi Bojarczukowi) w sukces czterocalowego iPhone’a. I sądzę, że dobrze to pokazuje wzięcie, jakim smartfony te z przekątną 4,7 cala oraz 5,5 cala cieszą się wśród klientów Apple, i jak długo musieli oni czekać na te właśnie rozmiary. Wariant najmniejszy obecnie, czyli czterocalowy – zadowoli garstkę fanów, albo tych, którzy mają naprawdę małe dłonie. Druga myśl dotyczy ceny – co wynika też z tytułu niniejszego wpisu. To jakieś jaja. Dosłownie. Czuję się tak, jakby ktoś miał mnie za totalnego idiotę! Cena amerykańska – 399 dol. za wariant iPhone’a SE 16 GB. Cena 499 dol. za opcję 64 GB flash. Polskie kwoty, […]
↧