Siedzi we mnie sprawa nowych MacBooków od Apple. Nie umiem przejść jakoś tak naturalnie do porządku dziennego nad entuzjazmem licznych w Polsce blogerów, którzy czują się zachwyceni najnowszymi notebookami od Jabłka, bo wszystko, co sobą reprezentują te komputery wygląda dla mnie, jak całkowite przeciwieństwo komputeryzacji, na którą Apple miał przecież do tej pory ogromny wpływ. [...]
↧